20100708

:O

Siema dostałam się na dziennikarstwo na uniwerku[głupie słowo] w Breslau, lans jak chuj, wiem, w każdym razie dzięki temu odbyłam wspaniałą rozmowę telefoniczną z dziadkiem mym Zygmuntem:
Zygi: No to jeszcze raz gratulacje!
Pszcz: No dzięki dzięki.
Z: Co tam szamasz? Obiad czy owocka?
P: Płatki.
Z: Aaa, chleb, no to fajnie!
P: ?!?!?! PŁATKI!
Z: Aaa, płatki! To pozdrawiam w takim razie!

Od teraz pozdrawiamy ludzi jedzących płatki.

.