20100504

kupadupa

Elo elo nie noszę sombrero, chciałam tylko po krótce poinformować świat o tym jak wygląda sytuacja, a sytuacja wygląda źle, to jest - w domu mym nie ma internetu [nie wiem komu z szalonych imprezowiczów pogratulować zalania modemu czymś klejącym, nawet się nie przyznawajcie], niedługo nie będzie też mnie bo jestem ĆPUNKĄ i mama mnie nie chce, ale obiecuję, że JAKOŚ wstawię tu party focie z majówki bo są wyjątkowo udane i je kocham.
Na razie trzymajcie kciuki żebym wraz z szympansim mężem miała gdzie mieszkać, pozdro600v wypierdalam do stolycy.

2 komentarze:

  1. a nie zostawila ja u ciebie moze gustownego czarnego kardiganu? impreza piatkowa mi go pozarla....

    OdpowiedzUsuń
  2. chce focie w kowbojskim kapelucie !
    ja trzymam kciuki za moją mała Pszcz i wracaj do nas prędko i pokombinujemy coś;*

    OdpowiedzUsuń

.